Klub z Krakowa mając duże ambicje i aspiracje zwalnia kolejnego trenera. Beniaminek 1. ligi po niedzielnym przegranym meczu z Miedzią Legnica (3:2) poinformował o zakończeniu współpracy z włoskim szkoleniowcem. Dziennikarze już spekulują, kto zastąpi Włocha na ławce Wieczystej.
SPRAWDŹ NASZ POPRZEDNI ARTYKUŁ: Kto uratuje Legię? Na liście interesujące nazwiska kandydatów z Polski i zagranicy!
Włoski niewypał, czym jest spowodowana zła passa Wieczystej?
,,Gdy pojawiły się pogłoski na temat ewentualnego przyjścia Gino Letteriego do Wieczystej to rozmawialiśmy tutaj w programie, że sprowadzenie tego trenera na tę chwilę nie da natychmiastowego efektu. To jest raczej trener, który musi przepracować dłuższy okres czasu z zawodnikami”- ocenił Bartłomiej Kalinkowski na kanale Meczyków. Zgadzam się z tym zupełnie. Jeśli do klubu przychodzi trener w takim momencie, to musi być zadaniowcem. Kiedy szybko ułoży drużynę, może realizować swoją strategię. W przypadku Włocha tak nie było. Nie zdołał szybko zaaklimatyzować się w klubie ani wdrożyć swoich pomysłów.
Ale co tak naprawdę jest problemem klubu z Małopolski? Analizując mecze, możemy poszukać punktów wspólnych- dlaczego Wieczysta przegrywa te spotkania. Za każdym razem, kiedy na boisku brakowało lidera defensywy Michała Pazdana Wieczysta miała sporo problemów w linii obrony. Z GKS-em Tychy tracili gola w 98 minucie- Pazdan nie grał. Z Pogonią Grodzisk stracili gola w 91 minucie- Pazdana nie było na boisku. To pokazuje, że defensywa Wieczystej traci stabilność bez doświadczonego stopera. Co też warto zauważyć pod kątem XG (stworzone sytuacje) – Wieczysta jest słabsza od rywali. Na równi była tylko z GKS-em Tychy, ale trzeba przyznać uczciwie – ta drużyna ma problemy, więc pierwszoligowiec nie może uznać tych wyników za przypadkowe. Nic więc dziwnego, że w klubie zaczęto rozglądać się za kolejnym szkoleniowcem.
Plan C- kolejny trener!
Z całym szacunkiem do poprzednich szkoleniowców, ale jak masz taki potencjał finansowy i możesz sprowadzać jakościowych zawodników, a zatrudniasz najpierw Sławomira Peszko i Przemysława Cecherza, a na koniec Gino Lettieriego, to jest kompletnie niespójne z ambicjami tak bogatego klubu. Z tego, co można wyczuć, następcą trenera Wieczystej będzie ktoś bardziej doświadczony niż jego poprzednicy. Widzimy to na przykładzie ustaleń Sebastiana Staszewskiego, który poinformował, że klub z małopolski ma ambicję na większe i bardziej doświadczone nazwisko:
,,Wieczysta szuka nowego trenera. Na liście klubu znalazło się kilka głośnych nazwisk, między innymi… były selekcjoner Czesław Michniewicz. Innym kandydatem jest Robert Kolendowicz. Kontaktowano się także z otoczeniem Rumuna Dana Petrescu. Wciąż jednak brak konkretów.”
Lecz jak kilka dni później informował Primasport.ro oraz Mateusz Borek, ani Dan Petrescu, ani Robert Kolendowicz nie są zainteresowani pracą w pierwszoligowcu. Dla Petrescu priorytetem jest prowadzenie CFR Cluj ze swojej rodzimej ligi. Ciekawą opcją wydaje się również Kazimierz Moskal. Ma on doświadczenie, zna krakowskie środowisko i jest wolny na rynku, więc jego nazwisko pasuje do ambicji klubu.
Czas próby dla Wieczystej
W najbliższy weekend Wieczysta zmierzy się w Sosnowcu ze Stalą Rzeszów. Mecz odbędzie się w sobotę, 8 listopada o godz. 19:30. Zespół w tym spotkaniu poprowadzi dotychczasowy asystent, Rafał Jędrszczyk, który tymczasowo przejął obowiązki pierwszego trenera. Starcie ze Stalą będzie ważnym testem dla drużyny w trudnym momencie. Aktualnie beniaminek zajmuje 6 miejsce w tabeli. Kibice oczekują, że nowy trener przyniesie powiew świeżości do drużyny i przełoży się to na wyniki. Poszukiwanie trenera to zawsze czasochłonny i wymagający proces dla gabinetów, więc kibice będą musieli się uzbroić w cierpliwość i czekać na decydujący komunikat klubu.
