Mistrzowskie pieniądze, a transfery? – podsumowanie transferów klubów TOP 3 ekstraklasy

W poprzednim sezonie końcowe pozycje drużyn z Top 3 nie były znane. Do ostatniej kolejki trwała walka o mistrzostwo pomiędzy Rakowem a Lechem, a także o brązowy krążek pomiędzy Jagiellonią a Pogonią. Koniec końców to Kolejorz i Duma Podlasia wyszli z tych walk zwycięsko. Te kluby (i Legia) dostały bardzo dużo pieniędzy za pozycje zajęte w lidze, a także za awans do fazy ligowej Ligi Konferencji. Jak rozdysponowały zarobione środki? Zapraszam na podsumowanie.

SPRAWDŹ NASZ POPRZEDNI ARTYKUŁ: Gwiazda Radomiaka z nowym kontraktem ~ Jakub Ciepiela

Dobre i dziwne ruchy

Zacznijmy od mistrza polski — Lecha Poznań. Planem Kolejorza na to okno transferowe było zastąpienie zawodników, którym skończyło się wypożyczenie, a także Afonso Sousy, który po świetnym sezonie chciał wymusić transfer. Portugalczyk został sprzedany do tureckiego Samsunsporu za kwotę 3 milionów euro. Efektem tego było przyjście do ekstraklasy, Pablo Rodrigueza z włoskiego Lecce. Lech wydał na niego ok. 1,2 miliona euro, a Hiszpan na razie nie zachwyca. Zastąpienie Dino Hoticia też nie poszło po myśli Poznaniaków. Pozyskanie z Omonii Nikozja, Leo Bengtssona na tę chwilę nie należy do opłacalnego biznesu.

Trybiki nie trybią

Transfery Rakowa Częstochowa można opisać stwierdzeniem: niedokończony plac budowy. Częstochowianie obecnie (stan na 25.09) mają serię czterech meczów bez zwycięstwa ekstraklasie i ocierają się o strefę spadkową, z której dopiero wyszli. Ale przejdźmy do transferów, Medaliki postanowiły wykupić ze Jonatana Brauta Brunesa i Jesusa Diaza, którzy byli w poprzednim sezonie na wypożyczeniu w ekipie Marka Papszuna. Jak wykup Norwega jest uzasadniony tak Kolumbijczyka wręcz przeciwnie. Nie dał on żadnych liczb Rakowowi, co jak na skrzydłowego jest bardzo przeciętnie. Ściągnęli Oni także Karola Struskiego za milion euro, a nie zgłosili Polaka do rozgrywek fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. Z Częstochową w tym oknie pożegnał się również Gustav Berggren, który wymuszał transfer do Amerykańskiego Red Bull New York. W jego miejsce przyszedł Marko Bulat, Chorwat wydaje się być godnym zastępcą Szweda.

Wymiana

Jagiellonia Białystok to kompletnie inna drużyna niż ta, która zdobywała mistrzostwo polski w sezonie 2023/2024. Zakończyły się wypożyczenia m.in. Darko Churlinova, Enzo Ebosse czy Joao Moutinho. Duma Podlasia postanawia ściągnąć w ich miejsce Alexa Pozo, Bartłomieja Wdowika i Loukę Pripa. Pierwsza dwójka trafiła do Białegostoku na zasadzie wypożyczeń i radzą sobie przyzwoicie, zaś Duńczyk przeciwnie. Były piłkarz Konyasporu wciąż czeka na swoje pierwsze liczby dla Białostockiej drużyny. W tym oknie transferów odeszli też Adrian Dieguez i Tomas Costa, z którymi w wyniku pewnych nieścisłości klub rozwiązał kontrakt. W ich miejsce ściągnięci zostali Andy Pelmard i Sergio Lozano. Obrońca z francuskiego Clermont został jednocześnie pierwszym obywatelem Madagaskaru w ekstraklasie.

[KLIKNIJ TUTAJ], jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi informacjami