W zeszłym tygodniu odbyła się konferencja prasowa odnośnie konkursu na sponsora tytularnego stadionu miejskiego im. Józefa Piłsudskiego w Krakowie. W spotkaniu wzięli udział zastępca prezydenta Krakowa – Łukasz Sęk, Tomasz Marzec – Dyrektor Naczelny Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie oraz prezes Cracovii Mateusz Dróżdż. Po konferencji prasowej nasz redaktor Kacper Korpak przeprowadził krótkie wywiady z prezesem Mateuszem Dróżdżem, a także zastępcą prezydenta Krakowa – Łukaszem Sękiem, w których poruszył kwestie intrygujące kibiców Pasów.

SPRAWDŹ NASZ POPRZEDNI ARTYKUŁ: Afera w Stali Mielec ~ Arkadiusz Chuchla

Nowe telebimy na stadionie Cracovii? Sęk: To priorytet

Kacper Korpak: Dzień dobry Panie Prezydencie. 13 lutego wszedł pan w dyskusję na portalu X z kibicami i obiecał pan, że na stadionie Cracovii wymienione zostaną telebimy. Czy ten pomysł zostanie zrealizowany? Czy jednak postąpi pan na zasadzie, tak jak mówią politycy „Cóż szkodzi obiecać” i nie zostanie to dotrzymane?

Łukasz Sęk: Oczywiście, że nie „Cóż szkodzi obiecać”. Tym bardziej że historia pokazuje, tak jak mówiliśmy o murawie. Ta murawa została wymieniona na stadionie i te decyzje zostały podjęte. Tak samo stanie się z telebimami. Oczywiście wymaga to od nas znalezienia środków, dlatego ja nie zadeklarowałem konkretnie kiedy to się uda zrobić. Natomiast jest to dla nas priorytet, jeśli chodzi o infrastrukturę tutaj na stadionie. Więc jestem dobrej myśli. Oczywiście będziemy się starali, żeby do końca tego roku to zostało zrealizowane. Natomiast — jesteśmy też w tej sprawie w kontakcie bieżącym z klubem. Na pewno jest to dla nas znalezienie priorytetów jeżeli chodzi o to miejsce.

Kacper Korpak: Czyli możemy spodziewać się, że przed początkiem następnego sezonu zostanie coś w tej kwestii ruszone?

Łukasz Sęk: Ja składam obietnice odpowiedzialnie, więc jeżeli nie mam jeszcze zatwierdzonych środków na to zadanie, to nie będę deklarował do kiedy ono dokładnie zostanie zrealizowane. Oczywiście, jest możliwość, że uda się to szybko, jeżeli będziemy mieli jakieś oszczędności po przetargowe na innych zadaniach i te środki uda się przesunąć. To na pewno wtedy przyspieszy. Natomiast dopóki nie mam tego zapisanego, to nie chcę się deklarować do konkretnej daty.

Dróżdż o zmianach na stadionie: „To inwestycje niezbędne”

Kacper Korpak: Dzień dobry Panie Prezesie, kibiców intryguje kilka spraw. Przede wszystkim kwestia nagłośnienia na stadionie. Kibice siedzą na różnych sektorach i skarżą się, że to nagłośnienie wymaga poprawy. Czy coś w tej kwestii zostanie zmienione?

Mateusz Dróżdż: Zdajemy sobie sprawę z tego, że są inwestycje niezbędne do realizacji na stadionie w najbliższym czasie. Rozmawiamy od ponad roku o konieczności wymiany telebimów. Po ostatnim meczu wybrzmiał również temat nagłośnienia. 

Kacper Korpak: Rozmawiałem właśnie z zastępcą prezydenta Miasta Krakowa. Wiceprezydent powiedział, że kwestia wymiany telebimów zostanie zrealizowana. Czy Pan Prezes może przynaglić ten proces, bo wiceprezydent nie chciał się zadeklarować na żadną konkretną datę?

Mateusz Dróżdż: Chciałbym bardzo, żeby one były wymienione, dlatego że są w bardzo złym stanie. Poza tym to konieczność, wynikająca z przepisów i zobowiązują nas do tego wymogi licencyjne.

Kacper Korpak: Jeszcze taka kwestia, która kibiców nieco zbulwersowała. Podczas wielkanocnego święcenia pokarmów kibice nie mogli pojawić się na murawie. W poprzednich latach przed Pana prezesurą, normalnością był fakt, że kibice mogli pojawić się na placu gry. Wiemy, że to jest kwestia dbania o stan murawy. Czy to nie jest już za bardzo dbanie o szczegóły? Jak Pan Prezes to wytłumaczy kibicom?

Mateusz Dróżdż: Decyzję podjęliśmy wspólnie, konsultując ją z przedstawicielami kibiców. W każdym klubie w Polsce, w którym odbywają się święcenia, nie wchodzi się na murawę. Ktoś może powiedzieć, że wcześniej było to praktykowane – zgadza się, ale też nie mieliśmy do czynienia z tak dużą liczbą uczestników, jak w tym roku – ponad 3–4 tysiące osób. Jeżeli spadnie deszcz i te kilka tysięcy osób wejdzie na murawę, to jej stan znacząco się pogorszy. Co więcej nie będzie nadawała się do gry na poziomie, którego wymagają przepisy czy oczekują piłkarze. W związku z tym są to decyzje na pewno niełatwe, ale konieczne – dla zapewnienia odpowiednich warunków do rozgrywania spotkań ekstraklasowych i utrzymania jakości boiska na wymaganym poziomie.

Kacper Korpak: I ostatnia kwestia — kibice proponują pomysł, żeby na stadionie zawiesić zegar, który pokazuje czas od powstania Cracovii, żeby nie było wątpliwości, że Cracovia jest najstarszym klubem sportowym w Polsce. Czy prezes może tutaj obiecać, że taki projekt powstanie?

Mateusz Dróżdż: Nie chcę teraz niczego obiecywać, ale uważam, że to świetny pomysł. Wrócę do tego i myślę, że da się to również ciekawie ująć od strony biznesowej. Przyznam, że ktoś już kiedyś o tym wspominał, ale wtedy w natłoku spraw związanych z sezonem temat po prostu gdzieś się rozmył.

 

 

Udostępnij

O autorze

Dziennikarz Ekstraklasowych Przemyśleń. Pasjonat polskiej ligi. Wierzy jedynie w Boga i w prawa Ekstraklasy. Nie pogardzi dobrym jedzeniem i polskim żużlem.