Motor Lublin nie zaszalał w letnim oknie transferowym. W klubie postawiono na ostrożność i zamiast gruntownej przebudowy kadry – zdecydowano się na kosmetyczne zmiany. Odeszło kilku kluczowych zawodników, ale ich miejsca zajęli nowi gracze, z których część jest już dobrze znana kibicom w Polsce. Prezes Łukasz Jabłoński nie krył zadowolenia, podkreślając, że klub zrealizował swój wewnętrzny plan.

SPRAWDŹ NASZ POPRZEDNI ARTYKUŁ: Polska U21 pokonuje Macedonię Północną 3:0! [FOTORELACJA] ~ Arkadiusz Chuchla

Fot. Arkadiusz Chuchla, na zdjęciu – Łukasz Jabłoński

Motor Lublin i trudny start

Po znakomitym sezonie 2024/2025, w którym Motor – jako beniaminek – zakończył rozgrywki PKO BP Ekstraklasy na rewelacyjnym, siódmym miejscu, oczekiwania wobec zespołu znacznie wzrosły. Tak wysoko nie uplasował się żaden z pozostałych nowicjuszy. Jednak nowy sezon to nowe rozdanie – i dla zespołu Mateusza Stolarskiego początek nie należał do wymarzonych. Po „sześciu” kolejkach lublinianie mieli tylko jeden punkt nad strefą spadkową, a zbliżające się starcie z Górnikiem Zabrze przez wielu obserwatorów i dziennikarzy określane było jako mecz „ostatniej szansy” dla młodego szkoleniowca.

Na szczęście – przynajmniej na chwilę – czarne chmury udało się rozgonić. Zwycięstwo w Zabrzu pozwoliło Motorowi złapać oddech i opuścić dolne rejony tabeli. Zaraz potem liga wcisnęła pauzę z powodu przerwy reprezentacyjnej, a kluby dokończyły transferowe puzzle.

fot. Arkadiusz Chuchla, na zdjęciu Mateusz Stolarski

Spokojne okno transferowe

W Lublinie obyło się bez fajerwerków. Jedynym głośnym tematem była potencjalna sprzedaż Brighta Ede. 18-letni obrońca znalazł się na celowniku wielkich marek – media informowały o zainteresowaniu ze strony Chelsea oraz FC Porto. Kwota? Nawet 10 milionów euro. Ostatecznie jednak utalentowany defensor pozostał w klubie, a Motor z zamkniętym składem wchodzi we wrześniową część sezonu, mając nadzieje, że to dopiero początek odbudowy po trudnym starcie. Poniżej znajduje się lista zmian w zespole.

Źródło: Transfermarkt

Zrealizowany plan

Prezes klubu Łukasz Jabłoński na portalu X podsumował letnie okno transferowe:

Wczoraj zakończyliśmy letnie okno transferowe. Zrealizowaliśmy ustalony wewnętrznie plan (Zarząd +Dyr. Sportowy + Sztab). Na transfery płatne przeznaczyliśmy równowartość 10% naszego budżetu. Jedyne co nas zweryfikuje to boisko. Wierzę i mam nadzieję, że tylko pozytywnie i zrealizujemy nasz cel, czyli ustabilizowanie pozycji w ESA. Osobiście nie brakuje mi marzeń i ambicji, ale nie zapominam o czymś w mojej ocenie kluczowym — pokorze.

Motor Lublin najbliższy mecz rozegra u siebie w niedzielę, 14. września, o godzinie 12:15 z beniaminkiem PKO BP Ekstraklasy – Bruk-Bet Termalicą Nieciecza.

Zapraszamy również do przeczytania artykułu związanego z Ekstraklasą: Podsumowanie pierwszego roku Kolendowicza w roli trenera

 

Udostępnij