Korona Kielce nie tylko wraca do formy sportowej, ale coraz śmielej zaznacza swoją obecność w elitarnym gronie Ekstraklasy. Letnie okienko transferowe, strategiczne powroty do struktur klubu i konkretne działania właścicieli sprawiają, że marka Złocisto-Krwistych nabiera świeżości i zupełnie nowego znaczenia.

SPRAWDŹ NASZ POPRZEDNI ARTYKUŁ: Motor Lublin – spokojne okno, trudny start i jeden wielki znak zapytania

Po latach niepewności, walki o ligowy byt i dryfowania bez wyraźnej strategii, kibice wreszcie mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. Drużyna, która jeszcze niedawno była symbolem ligowego chaosu, dziś zaczyna przypominać poukładaną i ambitną organizację z jasno wytyczonymi celami.

Zieliński — architekt przemiany

Korona Kielce i trener Jacek Zieliński
fot. Arkadiusz Chuchla

Jedną z kluczowych postaci tej odbudowy jest Jacek Zieliński. Szkoleniowiec z doświadczeniem, warsztatem i sukcesami, w tym mistrzostwem Polski zdobytym z Lechem Poznań. Zieliński nie tylko uspokoił sytuację na ławce trenerskiej, ale też tchnął w zespół nowego ducha walki i taktycznej dyscypliny. Korona pod jego wodzą w końcu wygląda jak zespół z prawdziwego zdarzenia — waleczny, ambitny i głodny sukcesów.

Nowy właściciel, nowe standardy

Korona Kielce i właściciel Łukasz Maciejczyk
fot. Arkadiusz Chuchla

Równie duży wkład w tę przemianę ma Łukasz Maciejczyk, właściciel firmy Magnus Tobacco, który w marcu przejął 99% akcji klubu. To przejęcie nie było jedynie ruchem biznesowym — to zapowiedź długofalowej strategii rozwoju. Maciejczyk jasno określił cele: ustabilizowanie finansów, rozwój akademii, podniesienie poziomu sportowego oraz budowa silnej marki, która ma konkurować z najlepszymi nie tylko na boisku, ale i poza nim.

Pierwsze działania nowego właściciela pokazują, że nie są to puste deklaracje. Klub uzyskał zabezpieczenie finansowe, zachował swoje struktury, a plany na najbliższe sezony są klarowne i realistyczne: awans w ligowej hierarchii sezon po sezonie.

Komunikacja i marketing — czas na profesjonalizację

Rzecznik prasowi Paula DudaMenedżer ds. marketingu Agnieszka Młynarska
Paula Duda i Agnieszka Młynarska

Ważnym elementem odbudowy wizerunku Korony jest nowe podejście do marketingu i komunikacji z kibicami. Do klubu wróciła w tej roli Paula Duda. Osoba z ogromnym doświadczeniem w PZPN, gdzie odpowiadała m.in. za rozwój kobiecej piłki nożnej oraz pracowała jako rzecznik i team menedżer reprezentacji Polski kobiet. Jej powrót to jasny sygnał, że Korona chce mówić do kibiców językiem profesjonalizmu i nowoczesnych mediów.

Dotychczasowa rzeczniczka, Agnieszka Młynarska, nie znika jednak ze struktur – objęła stanowisko Menedżera ds. Marketingu, co sugeruje poszerzenie kompetencji i jeszcze większy nacisk na jakość przekazu klubu. Obu paniom należą się gratulacje — i oczywiście życzenia powodzenia w nowych rolach!

Kadra w komplecie i silna rywalizacja

Zdjęcie pochodzi z meczu z Motorem Lublin, sezon 2024/25
Korona Kielce, kadra z sezonu 2024/25

Dobre wieści napływają również z klubowej szatni. Sytuacja kadrowa Korony Kielce wygląda bardzo dobrze — wszyscy piłkarze są gotowi do gry, co daje trenerowi Jackowi Zielińskiemu przyjemny ból głowy przy ustalaniu składu meczowego. Jak sam szkoleniowiec wielokrotnie podkreślał, team spirit i wysoka forma drużyny opierają się na zdrowej, wewnętrznej rywalizacji. Zawodnicy rezerwowi, wchodząc na boisko na 20-30 minut, potrafią „zrobić mecz” — dając zespołowi nową energię i impuls do walki.

Dodatkowo, z zespołem niebawem wznowi treningi Marcin Cebula — wychowanek klubu, który wraca do zdrowia po poważnej kontuzji (zerwanie więzadeł krzyżowych). 29-letni pomocnik ma na swoim koncie 150 występów w barwach Korony. Jego powrót to nie tylko wzmocnienie kadry, ale też ważny symboliczny krok — przypomnienie o sile lokalnej tożsamości i przywiązaniu do żółto-czerwonych barw.

Pogoń na horyzoncie

Pogoń Szczecin w Niecieczy
fot. Arkadiusz Chuchla

W sobotę przed Koroną poważne wyzwanie – na EXbud Arenę przyjedzie Pogoń Szczecin. Zespół mocny, odmieniony i jak się wydaje, wychodzący z dołka, o czym świadczą dwa ostatnie zwycięstwa. Trener Zieliński na konferencji prasowej nie ukrywał szacunku dla rywala, ale też dał jasno do zrozumienia: Korona Kielce nie zamierza oddawać punktów za darmo.

Pogoń po takim średnim początku, wraca na właściwe tory, to przeciwnik z górnej półki. W okresie letnim doszło tam do wielu zmian, pojawiły się nowe nazwiska. Biegański, Pozo, Juwara, Mukairu, Greenwood i Molnar. To w formacji ofensywnej jest całkowicie inny zespół, on nabiera nowego kształtu. Spodziewam się bardzo trudnego meczu, na pewno przyjedzie do nas mocno zmobilizowana. Ale my mamy swój plan i ambicje, a także atut własnego boiska i kibiców.

Jak Korona czuje się na swoim stadionie, mając ze sobą głośny doping ponad 13.000 kibiców?

Otoczka, odbiór meczów w Kielcach jest zupelnie inny. co innego jest grac przy komplecie publicznosci, zywiolowo reagujacej, ktora nas wspomaga, daje nam powera i niesie w górę. To samo jest na meczach wyjazdowych, frekwencja w Niecieczy spowodowała że czuliśmy że gramy u siebie. Słowami podziękowania dla kibiców mam nadzieję bedzie wynik sobotniego meczu.

Czy to początek nowej ery?

Korona Kielce nie przeprowadza rewolucji — to przemyślana ewolucja. Nowy właściciel, stabilizacja, strategiczne transfery i poprawa wizerunku to fundamenty, na których klub może zbudować coś trwałego. Po raz pierwszy od dawna kibice nie tylko marzą o lepszym jutrze, ale widzą, że ono już się zaczęło.

Udostępnij